Komisja Parlamentu Europejskiego ds. Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów przyjęła dziś wniosek w sprawie przeglądu przepisów dotyczących ochrony konsumentów przy zawieraniu umów o świadczenie usług finansowych na odległość.
Chociaż tak zwana „dyrektywa w sprawie marketingu usług finansowych na odległość” zawiera konkretne poprawki, wprowadzone dzięki niestrudzonym wysiłkom ze strony Grupy S&D, brakuje w niej ważnego środka w zakresie ochrony konsumentów przed nadużyciami ze strony influencerów z mediów społecznościowych.
W porównaniu z wnioskiem Komisji Grupie S&D udało się wprowadzić szereg elementów zwiększających ochronę konsumentów, w tym możliwość odstąpienia od wszelkich umów zawieranych na odległość drogą cyfrową oraz zakaz stosowania „zwodniczych interfejsów”, kiedy usługi finansowe są oferowane online. Ponadto reklamy usług finansowych będą musiały pokazywać ryzyko utraty pieniędzy lub fakt, że pożyczanie pieniędzy wiąże się z kosztami.
Wyrażamy jednak głębokie ubolewanie z powodu tego, że prawicowi eurodeputowani odrzucili naszą poprawkę, aby przeciwstawić się roli „finfluencerów” (finansowych influencerów), czyli zakazać wprowadzania do obrotu niebezpiecznych produktów finansowych przez influencerów w mediach społecznościowych. Tego rodzaju praktyka nasila się i stwarza poważne ryzyko wprowadzania w błąd konsumentów, a w szczególności ludzi młodych, którzy w większym stopniu biorą pod uwagę popularność konkretnego influencera niż ryzyko związane z promowanym przez niego produktem finansowym.
Maria Manuel Leitão Marques, negocjatorka Grupy S&D ds. tej dyrektywy, powiedziała:
- Wniosek legislacyjny zawiera pozytywne elementy, zapewniające lepszą ochronę konsumentów przy zawieraniu przez Internet umów o świadczenie usług finansowych. Szkoda jednak, że prawicowa część Izby masowo odmówiła uregulowania marketingu usług finansowych przez influencerów w mediach społecznościowych, co w przeszłości wyrządziło konsumentom poważne szkody. Nie chcemy powtórki z tego, z czym mieliśmy do czynienia w kwestii kryptowalut lub innych przypadków w ciągu ostatnich kilku lat.
Rzeczniczka Grupy S&D ds. rynku wewnętrznego i ochrony konsumentów, Christel Schaldemose, powiedziała:
- Poprawa ochrony konsumentów w Internecie ma kluczowe znaczenie dla Grupy S&D. Dlatego też z jednej strony przyjmuję z zadowoleniem zakaz stosowania „zwodniczych interfejsów”, dodatkowe informacje na temat reklamy oraz opcję odstąpienia od umowy. Z drugiej strony wyrażam jednak ubolewanie z powodu tego, że prawicowe grupy odrzuciły silniejszą ochronę przed marketingiem ryzykownych produktów finansowych przez influencerów w mediach społecznościowych. Tego rodzaju praktyki są nie tylko niebezpieczne dla młodych konsumentów, ale także szkodliwe w sytuacji obecnego kryzysu. Dlatego też będziemy w dalszym ciągu dążyć do zapewnienia silniejszej ochrony w tej dziedzinie.
