Parlament Europejski przeprowadzi dzisiaj końcowe głosowanie w sprawie wiążących celów w zakresie poprawy równowagi płci w zarządach spółek w Europie.

Dyrektywa w sprawie kobiet w zarządach, wynegocjowana przez eurodeputowane Grupy S&D, Evelyn Regner i Larę Wolters, wprowadzi otwartą i przejrzystą procedurę osiągnięcia wskaźnika co najmniej 40% kobiet w zarządach niewykonawczych unijnych spółek do końca czerwca 2026 roku. W przypadku państw członkowskich wprowadza ona kwoty w zarządach wykonawczych i niewykonawczych, a ogólny minimalny wymóg w tym zakresie wyniesie 33%. Państwa członkowskie będą również musiały stworzyć system kar dla przedsiębiorstw niestosujących się do tych nowych przepisów.

Głosowanie w sprawie równowagi płci wśród dyrektorów niewykonawczych spółek, których akcje są notowane na giełdzie, odbędzie się dziś w południe na wspólnym posiedzeniu Komisji Prawnej oraz Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia. W czasie przyszłotygodniowej sesji plenarnej Parlament Europejski przeprowadzi końcową debatę na temat dyrektywy dotyczącej kobiet w zarządach, zanim zostanie ona podpisana w środę.

Evelyn Regner, eurodeputowana Grupy S&D i negocjatorka Parlamentu Europejskiego ds. dyrektywy w sprawie kobiet w zarządach w Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia, powiedziała:

- To wielki sukces Grupy S&D, która przez ponad dekadę przewodziła apelom i negocjacjom w sprawie tego przełomowego prawa w celu poprawy równości płci wśród dyrektorów niewykonawczych i wykonawczych firm w UE. Jest to jednak również wielki atut dla europejskich przedsiębiorstw, ponieważ największe sukcesy odnoszą te przedsiębiorstwa, które mają najbardziej zróżnicowane zarządy. Ich perspektywa się poszerza, a kultura ich firmy zmienia się na lepsze. Najnowsze dane Europejskiego Instytutu ds. Równości Kobiet i Mężczyzn potwierdzają, że tylko wiążące środki mogą całkowicie zmienić sytuację w tej dziedzinie.

Lara Wolters, eurodeputowana S&D i negocjatorka Parlamentu Europejskiego ds. dyrektywy w sprawie kobiet w zarządach w Komisji Prawnej, powiedziała:

- Po wielu latach blokowania, rządy UE ostatecznie zgodziły się na nasze ambitne wnioski, które będą napędzały postęp w zakresie równouprawnienia płci we wszystkich 27 państwach członkowskich jednocześnie. Dzięki wprowadzeniu wiążących środków, mających na celu zwiększenie liczby kobiet w zarządach, europejskie spółki będą bardziej zróżnicowane nie tylko na samej górze, ale także w postaci większej liczby kobiet na stanowiskach kierowniczych i ogólnie. Bardziej zróżnicowane zarządy kształtujące decyzje są dobre dla firm, dobre dla społeczeństwa i dobre dla kobiet.

Uwaga dla wydawców:

Obecnie kobiety stanowią tylko 30,6% członków zarządów największych spółek notowanych na giełdzie w UE, przy znacznych różnicach między państwami członkowskimi (od 45,3% we Francji do 8,5% na Cyprze).

Obecnie tylko 7 państw członkowskich posiada wiążące przepisy dotyczące kobiet w zarządach; 9 państw członkowskich nie wprowadziło żadnych środków, a 10 wprowadziło jedynie miękkie środki w tej kwestii.

Liczby pokazują, że działania rządów mają duże znaczenie; poczynając od podobnego poziomu (13%), odsetek kobiet w zarządach wzrósł do 36,4% (+23,0 p.p.) w krajach, które podjęły działania legislacyjne, do 30,3% (+17,3 p.p.) w krajach, które wdrożyły miękkie środki oraz tylko do 16,6 % (+2,8 p.p.) w krajach, które nie podjęły żadnych działań w tej sprawie.

Zaangażowani europosłowie
Członkini
Austria
Członkini
Holandia
Kontakt(y) prasowy(e) S&D