Europejscy Socjaliści i Demokraci zdecydowanie wezwali dziś w Strasburgu Komisję Europejską i rządy krajowe do odpowiedniej reakcji na niedawną eskalację przestępczej strategii handlarzy ludźmi; w ostatnich tygodniach do europejskich wybrzeży dotarło kilka statków-widm, pełnych uchodźców uwięzionych na pokładzie i porzuconych przez załogę.
Przewodniczący Grupy S&D, eurodeputowany Gianni Pittella powiedział:
- Migracja wymaga wspólnych, europejskich przepisów, by walczyć z masowym napływem ludzi. Potrzebujemy wspólnych przepisów, w pełni zgodnych z naszymi europejskimi prawami podstawowymi, nie tylko w słowach, ale także w duchu i w działaniu, wspartych prawdziwym politycznym zaangażowaniem i poświęceniem; chodzi o prawdziwie kompleksową i postępową reakcję.
Eurodeputowana Tanja Fajon, wiceprzewodnicząca Grupy S&D, powiedziała:
- Przemyt i handel nielegalnymi migrantami dla zysku jest jedną z najbardziej przerażających i potwornych form zorganizowanej działalności przestępczej. Stwarza on poważne zagrożenie dla życia migrantów i stanowi wyzwanie dla całej Unii Europejskiej, ponieważ w 2014 roku liczba osób, które próbowały przeprawić się przez Morze Śródziemne, ponownie osiągnęła nowy rekord w wysokości ponad 200 tysięcy.
- Komisja Europejska i państwa członkowskie muszą podjąć niezbędne środki w celu zwalczania tych przestępstw; chodzi m.in. o postawienie przed wymiarem sprawiedliwości osób lub grup, zajmujących się wykorzystywaniem narażonych na wyzysk imigrantów.
- Konieczne jest ponadto przygotowanie szeroko zakrojonych kampanii informacyjnych na rzecz podnoszenia świadomości w zakresie rodzajów zagrożeń, z jakimi mają do czynienia ci, którzy oddają swoje życie w ręce przemytników oraz ci, którzy są ofiarami handlu ludźmi. Te zbrodnie przeciwko ludzkości i ludzkiej godności muszą zostać wykorzenione; musi to być dzwonek alarmowy dla nas wszystkich!
Eurodeputowana Birgit Sippel, rzeczniczka Grupy S&D ds. swobód obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, powiedziała:
- Walka z przemytnikami i handlarzami ludźmi nie wystarczy.
- Głównym problemem jest wciąż to, że ludzie potrzebujący ochrony nie mają żadnych środków prawnych, aby dotrzeć do Europy. Instrumenty takie jak przesiedlenia i wizy humanitarne są dobrowolnie i często nie są one wykorzystywane. Niektóre państwa członkowskie przyjmują zaledwie garstkę przesiedlanych migrantów! Przyjmujemy z zadowoleniem projekt pilotażowy Komisji Europejskiej, mający na celu przesiedlenie 10.000 uchodźców w całej Europie, ale jest ono ponownie jedynie dobrowolne.
- Potrzebujemy prawdziwie zintegrowanego programu przesiedleń, obejmującego przyznane limity przyjęć dla każdego państwa członkowskiego.
- Komisja powinna ponadto przedstawić dodatkowe wnioski, dotyczące tworzenia większej liczby legalnych kanałów dla uchodźców i migrantów ekonomicznych, którzy chcą przyjechać i pracować w Europie.
