Podczas posiedzenia przywódców grup politycznych w Parlamencie Europejskim eurodeputowani Grupy S&D przyjęli z zadowoleniem wnioski Komisji Europejskiej w sprawie walki z dezinformacją przed wyborami europejskimi. Grupa podkreśliła jednak, że w dalszym ciągu należy zrobić więcej, zarówno na poziomie europejskim, jak i na poziomie państw członkowskich, aby zapewnić uczciwość i wolność tych wyborów.
Przewodniczący Grupy S&D, Udo Bullmann i wiceprzewodniczący Grupy S&D, Josef Weidenholzer powiedzieli:
- Doszliśmy do etapu, w którym większość ludzi w Europie uzyskuje informacje z mediów społecznościowych. Ma to ogromne konsekwencje dla funkcjonowania naszych demokracji. W czasie wyborów w krajach UE i na całym świecie mieliśmy do czynienia z próbami manipulowania procesem wyborczym za pomocą wątpliwej reklamy politycznej lub rozpowszechniania dezinformacji. Przed wyborami w przyszłym roku istotne jest, aby decydenci i sieci społeczne podjęli niezbędne działania, tak aby głosowanie było naprawdę wolne i sprawiedliwe.
- Zdajemy sobie sprawę, że nie ma żadnego magicznego rozwiązania problemu dezinformacji. Musimy znaleźć właściwą równowagę pomiędzy ochroną wolności słowa, a zahamowaniem szerzenia się jawnie fałszywych lub złośliwych informacji. Potrzebujemy o wiele większej przejrzystości w kwestii tego, kto finansuje reklamy polityczne, które użytkownicy widzą na swoich osiach czasu. Portale społecznościowe muszą również zrobić więcej, aby walczyć z fałszywymi kontami i botami, które szerzą złośliwe wiadomości.
