Komentując konferencję prasową, zorganizowaną dzisiaj w Brukseli przez przewodniczącego Grupy EPL, Manfreda Webera, Jens Geier, nowo wybrany przewodniczący delegacji niemieckiej SPD, powiedział:
- W ciągu ostatnich dziesięcioleci eurodeputowani dowiedli swoją codzienną pracą i na podstawie ogromnej liczby przyjętych przez siebie przepisów, że nie potrzebują wielkiej koalicji w celu zapewnienia stabilności w tej Izbie.
- Proces tworzenia polityki i integracji europejskiej działały efektywnie, bez wkładu ze strony sił rasistowskich lub ksenofobicznych.
- Poparcie dla przyjęcia przepisów może pochodzić i pochodzi ze strony różnych proeuropejskich i demokratycznych grup, z którymi współpracujemy w zgodzie z naszymi wartościami.
- Podczas gdy nasz kandydat na przyszłego przewodniczącego PE, Gianni Pittella, wyraźnie stwierdził, że wykluczamy jakiekolwiek poparcie ze strony sił rasistowskich lub ksenofobicznych, kandydat EPL, Antonio Tajani, jeszcze tego nie potwierdził. Panie wiceprzewodniczący Tajani, czy jest Pan również gotów potwierdzić to publicznie? Do tej pory cisza…
- Należy również jasno stwierdzić, że nie jest nigdzie napisane, iż doszło do porozumienia, na mocy którego wszystkim trzem instytucjom UE powinna przewodzić EPL.
- Ponadto komentarze Manfreda Webera wydają się raczej pokazywać, że on i jego Grupa stają się coraz bardziej nerwowi w ramach toczącej się obecnie kampanii wyborczej na przyszłego przewodniczącego PE. Dlatego też zalecamy panu Weberowi: proszę wziąć oddech i zachować spokój.
Zaangażowani europosłowie
Kontakt(y) prasowy(e) S&D
