Grupa S&D wzywa europejskich przywódców i państwa członkowskie do zapewnienia bezpieczeństwa ludziom przebywającym na statkach ratowniczych oraz znalezienia zrównoważonych rozwiązań na forum Rady Europejskiej.
Przewodniczący Grupy S&D, Udo Bullmann powiedział:
- Poza wszelkimi politycznymi sporami, ludzie zawsze są najważniejsi! Dziękujemy maltańskiemu rządowi za gotowość wydania zezwolenia na wprowadzenie do portu statku ratowniczego „Lifeline”. Jednak fakt, że statek ten tak długo pływał na morzu z migrantami i ratownikami, to hańba. Europa nie może siedzieć i dyskutować przez kilka dni, podczas gdy życie ludzi jest bezpośrednio zagrożone, ponieważ pewni przywódcy uprawiają gry taktyczne. Dlatego też wzywamy europejskich przywódców i państwa członkowskie, aby zagwarantowały, by taka sytuacja się więcej nie powtórzyła.
- Aby rozstrzygnąć spór, który doprowadził do tej nieznośnej sytuacji, ponawiamy nasz apel do przewodniczącego Rady, Donalda Tuska, aby wprowadził reformę rozporządzenia dublińskiego do porządku obrad Rady w tym tygodniu. Ze względu na napiętą sytuację, nieodpowiedzialne byłoby ponowne odłożenie tej kwestii, co planuje przewodniczący Tusk. Nie będzie rozwiązania kwestii migracyjnej bez porozumienia w sprawie zreformowanego systemu dublińskiego.
Wiceprzewodnicząca Grupy S&D, Elena Valenciano powiedziała:
- Ludzie na każdym statku z uchodźcami zasługują na godne traktowanie, a nie na niechlubne wskazywanie krajów, które obwiniają się nawzajem, czego byliśmy świadkami w minionych dniach. Są to ludzie, którzy mają prawa, a nie jakiś ładunek, i nie mogą i nie powinni być oni traktowani w ten sposób.
- Obowiązek ratowania osób znajdujących się w niebezpieczeństwie na morzu jest podstawową zasadą prawa międzynarodowego. Jeśli cokolwiek stanie się z ludźmi na statku ratunkowym z powodu odmowy zapewnienia bezpiecznego portu przez nasze państwa członkowskie, będzie to równoznaczne z przestępstwem. W niedawnym przypadku „Aquariusa” mieliśmy do czynienia z odważną reakcją rządu Hiszpanii; teraz wkroczyła Malta, ale w przyszłości potrzebujemy odważnej reakcji ze strony całej Europy.
Wiceprzewodnicząca Grupy S&D, Tanja Fajon powiedziała:
- Nigdy nie było równie jasne, że potrzebne jest europejskie rozwiązanie. Przed posiedzeniem, które odbędzie się w tym tygodniu, wzywamy przywódców UE do przezwyciężenia różnic i uzgodnienia przeglądu wspólnego europejskiego systemu azylowego, w tym rozporządzenia dublińskiego.
- Potrzebujemy prawdziwie europejskiego systemu, opartego na solidarności, który został już poparty przez zdecydowaną większość w Parlamencie Europejskim. Nie ma innego zrównoważonego sposobu, aby sprostać naszej odpowiedzialności i naszym obowiązkom.
