Grupa EKR słusznie żąda usunięcia AFD, teraz musi przyjrzeć się swoim innym członkom

Grupa S&D przyjęła z zadowoleniem decyzję Grupy EKR w Parlamencie Europejskim w sprawie wezwania do usunięcia członków skrajnie prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AFD) z jej politycznej rodziny po nieludzkich komentarzach na temat strzelania do uchodźców.

Udo Bullmann, przewodniczący niemieckiej delegacji w Grupie S&D, powiedział:

- Mówienie o tym, że policja powinna być w stanie strzelać do uchodźców, jest nikczemne i nieludzkie i przypomina najciemniejsze czasy w Europie i w przeszłości Niemiec. Dlatego też przyjmujemy z zadowoleniem decyzję Grupy EKR w sprawie wezwania do usunięcia eurodeputowanych z AFD. Jest rzeczą ważną, by partii, która pragnie wygłaszać tego rodzaju komentarze, nie przyznawano legitymacji do zasiadania w dużym demokratycznym ugrupowaniu w Parlamencie Europejskim. Wzywamy Grupę, aby teraz przyjrzała się komentarzom i działaniom jej innych członków, a mianowicie Duńskiej Partii Ludowej i Partii Prawdziwych Finów.

Wiceprzewodnicząca Grupy S&D, Tanja Fajon powiedziała:

- Retoryka używana przez skrajną prawicę, dotycząca uchodźców, staje się coraz bardziej gwałtowna i nienawistna; musi ona być kwestionowana i potępiana przy każdej okazji. Nikczemne komentarze, takie jak te ze strony AFD i innych partii skrajnie prawicowych oraz bardziej przypadkowe komentarze na temat uchodźców sprawiają, jak się wydaje, że zapominamy, iż mówimy o ludziach, a nie o zwierzętach. Zarówno w naszych słowach, jak i w naszych działaniach tracimy naszą podstawową, ludzką przyzwoitość w Europie. Przed przyszłotygodniowym posiedzeniem Rady Europejskiej istotne jest, byśmy ją ponownie odnaleźli i dali wyraźnie do zrozumienia, że dotrzymamy naszych zobowiązań w kwestii uniwersalnych praw człowieka.

Zaangażowani europosłowie
Koordynator, Członek
Niemcy