Z okazji szczytu NATO, przewodniczący Grupy S&D, Udo Bullmann powiedział:
- Świat nie stanie się bezpieczniejszym miejscem przy prezydencie USA, który apeluje tylko o coraz większe wydatki militarne i zraża do siebie swoich najbliższych partnerów. Droga ognia i gniewu Trumpa nigdzie nas nie zaprowadzi. Jego obsesja na punkcie celu na poziomie 2% lub nawet 4% jest krótkowzroczna i pomija inne kluczowe instrumenty zapewnienia bezpieczeństwa. Europejski sposób zapewnienia globalnego bezpieczeństwa nie polega tylko na coraz większych wydatkach na armię i broń. Inwestycje w rozwój ekonomiczny, polityczny i społeczny, jak również promocja współpracy i dyplomacji, mogą być równie ważne lub nawet ważniejsze. Tłumaczy to, dlaczego nasze działania są zawsze podejmowane przy pełnej koordynacji z globalnymi podmiotami i na forach wielostronnych, takich jak NATO lub Organizacja Narodów Zjednoczonych. Kwestionowanie lub podważanie tych ważnych sojuszy, jak czyni Trump, sprawia właśnie, że świat staje się bardziej niebezpiecznym miejscem.
- Największym zagrożeniem dla europejskiego bezpieczeństwa, z jakim mamy do czynienia, nie jest broń lub bomby, ale sposób uprawiania polityki przez Trumpa, który zaraża Europę. Rządy w Polsce i na Węgrzech wciąż podkopują demokratyczne struktury i mechanizmy. We Włoszech, w Austrii i częściowo także w Niemczech przywódcy wspierają ksenofobię i wykorzystują obawy ludzi do zdobycia głosów. Wszystkiemu temu przyklaskują, o ile nie wspierają tego, prezydent USA, Donald Trump i jego administracja. Jeśli chcemy zapewnić pokój i stabilność w Europie, musimy przede wszystkim bronić demokracji, rządów prawa i praw człowieka przed zagrożeniem ze strony populizmu i nacjonalizmu.
- Oczekujemy, że prezydent Donald Trump powróci do rozsądnego i godnego szacunku sposobu uprawiania polityki. Wzywamy go również do wyraźnego i jednoznacznego potwierdzenia, że USA będą nadal przestrzegać Artykułu 5 traktatu o NATO, który stwierdza, że zbrojny atak na jeden lub więcej sojuszniczych krajów w Europie lub w Ameryce Północnej, powinien być uważany za atak przeciwko nim wszystkim. Zobowiązanie to ma kluczowe znaczenie dla naszego historycznego sojuszu.
